Nadeszła nasza piękna, złota jesień... O nie, nie, nie... Nie ma tak dobrze. W tym roku jesień jest brzydka, deszczowa i zimna. Brr... Na samą myśl aż robi się zimno. W tym czasie proponuję zaparzyć sobie ulubioną herbatę i wziąć się do czytania. Z tej okazji mam dla was Tea Book Tag. Natknęłam się na niego przypadkiem, ale bardzo mi się spodobał, ponieważ kocham herbatę i czytanie książek. Postanowiłam także, że na blogu będą pojawiać się częściej książkowe tagi. Mam nadzieję, że wam się spodobają.
Pierwszą herbatą jest:
Czarna herbata, czyli twój ulubiony klasyk
Przyznam, że za często to nie czytam klasyków. Myślę, że do tej kategorii mogę zaliczyć książkę Eric'a- Emmanuel'a Schmitt'a pt. "Oskar i pani Róża". Książkę jest strasznie cieniutka, zajmuje jakieś 30 minut. Po przeczytaniu tej powieści zapragnęłam przeczytać inne książki tego autora. Polecam każdemu, kto jeszcze nie przeczytał.
Zielona herbata, czyli książka tak nudna, że przy jej czytaniu zasypiasz
Ja jeszcze nigdy nie zasnęłam przy żadnej książce. Jednak miano najnudniejszej książki otrzymuje "Girl Online". Pamiętam, że tak mnie nudziła, że skończyła ją czytać po ok.100 stronach. Nie wiem, co niektórzy w niej widzą. Jednak mi ona nie przypadła do gustu.
Czerwona herbata pu-ehr, czyli książka, której bohaterowie ciągle się przemieszczają
Do tej kategorii mogę tylko umieścić książki z serii "Dary Anioła". Tam ciągle się przemieszczają i chyba dlatego ta seria mnie tak wciągnęła. Jestem już na ostatnim tomie. :c
Herbata Oolond, czyli książka, której poświęca się zbyt mało uwagi
Taką książką, moim zdaniem jest książka "Kochani, dlaczego się poddaliście?". Moim zdaniem książka jest świetna i lekka. Jest ona pisana w formie listów, za co ją uwielbiam. Nie słyszałam o niej za dużo, ale cieszę się, że kupiłam ją bez czytania opisu z tyłu. Książka świetna i radzę przeczytać! :D
Biała herbata, czyli książka niezasłużenie popularna
Tutaj pewnie większość osób mnie znienawidzi, ale tą książką jest "Fangirl" Rainbow Rowell. W "Eleonorze & Parku" się zakochałam. Była to bardzo fajna książka na weekend. Z "Fangirl" było na odwrót. Książkę czytałam baaardzo długo (około miesiąca), strasznie nie podobała mi się główna bohaterka i do tego związek, który utworzył się pod koniec książki. Ja osobiście nie polecam nikomu tej książki. :/
Herbata yerba mate, czyli książka, przy której trzeba przebrnąć przez pierwsze rozdziały, żeby akcja się rozwinęła
Takich książek jest kilka, ale wybieram "Will, Grayson, Will Grayson". Musiałam na początku przebrnąć przez dwa rozdziały, a później książka poszła mi gładko. Myślę, że ta książka jest lepsza niż "Gwiazd naszych wina", która tak bardzo mi się nie spodobała.
Herbata ziołowa, czyli książka, którą czytano ci na dobranoc, kiedy byłeś mały
Mi raczej nie czytano żadnych książek na dobranoc. Kiedy miałam z 5 lat już nauczyłam się sama czytać, więc myślę, że mogę uznać, że sama sobie czytałam na dobranoc. :D W takim razie wybieram książeczkę "Ratatuj". Jest to cieniutka książeczka na podstawie znanej bajki pod tym samym tytułem. To była moja pierwsza książka, którą potrafiłam sobie sama przeczytać. Pamiętam jeszcze, że kupiła mi ją mama, kiedy byłam w szpitalu.
Herbata owocowa, czyli twoja ulubiona, lekka książka
Takich książek jest wiele , więc wymienię ich kilka: "Rywalki", "Kochani, dlaczego się poddaliście?", "Eleonora & Park", "Kwiat kalafiora", "Zapałka na zakręcie" oraz cała seria Miętowa pani Ewy Nowak.
Iced tea, czyli książka, która zmroziła ci krew w żyła
Niestety nie czytam jeszcze żadnych kryminałów, ale już niedługo chcę wziąć się za książki Agaty Christie. Książka, która trochę mnie przeraziła jest "Miasto zagubionych dusz". Nie będę spoilerować, ponieważ niektórzy mogli nie czytać tej serii. Jeżeli nie czytaliście to przeczytajcie koniecznie!
Ja się już z wami żegnam. Post wyszedł dosyć długi, ale mam nadzieję, że ktoś go przeczyta. Niedługo pojawią się recenzje książek z serii Dary Anioła. Postanowiłam, że zrecenzuję je w jednym poście. Lecę uczyć się z polskiego. Miłego wieczoru. :)
(Zdjęcie jest mojego autorstwa. Postanowiłam, że zrobię oczywiście z filiżanką herbaty i książką, którą aktualnie czytam) ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz