98. Miasto kości

Akcja książki rozgrywa się w Nowym Jorku gdzie mieszka główna bohaterka. Clary Fray to zwykła nastolatka, ale to tylko pozory. W dniu swoich urodzin wybiera się ze swoim przyjacielem Simonem do tajemniczego klubu Pandemonium. Dziewczyna widzi tam coś co na zawsze odmieni jej życie.

W tym czasie mama Clary zostaje porwana i po ich mieszkaniu zaczynają panoszyć się demony. Wtedy pojawia się Jace, który mówi dziewczynie, że nie jest Przyziemną , a jest Nocnym Łowcą. Clary udaje się wraz z Jacem do Instytutu. Czy Clary uda się odnaleźć matkę?



Dzisiaj po długiej przerwie wracam. Opis książki jest dosyć krótki, ponieważ nie wiem co w nim napisać, żeby wam nie spoilerować. ;) Jednak moja wypowiedź na temat tej książki będzie trochę dłuższa. Otóż już od dawna chciałam zacząć czytać tą serię. Nareszcie po nią sięgnęłam i jestem zachwycona! Na początku myślałam, że nie spodoba mi się książka o wampirach, wilkołakach, czarodziejach, wróżkach itd. Jednak te książki tak mi się spodobały, że czytam już czwarty tom.

Strasznie podoba mi się postać Jace'a, który ma świetne teksty. Na końcu dodam także kilka cytatów. Większość bohaterów jest świetnych. Świat przedstawiony w tej książce również jest genialny za co podziwiam autorkę. Niestety za co jestem totalnie zła to ta okładka. Okładka pierwszego wydania jest okropna, ale drugiego jest genialna. Cieszę się, że w mojej bibliotece tomy od 1-3 i tom 6 są w tych ładnych wydaniach. Niestety teraz czytam 4 i jest to pierwsze wydania. :(

Będę już powoli kończyła, ponieważ nie chcę, że był z a długi. Tak jak napisałam wyżej teraz wstawię kilka cytatów, ponieważ cała ta seria jest przepełniona genialnymi cytatami. Jeszcze chciałam przypomnieć, że możecie śledzić mnie na instagramie, na którym dużo częściej jestem niż na blogu. Moja nazwa: itsjulasen. Mam nadzieję, że post się spodobał. Piszcie także swoje ulubione cytaty z tej książki i opinie na temat książki i filmu. Będzie mi bardzo miło. ;)  Teraz cytaty:

"Sarkazm to ostatnia deska ratunku, dla osób o upośledzonej wyobraźni."

 "- Nie traktuj mnie z góry.
- Trudno byłoby mi traktować ciebie z dołu. Jesteś za niska."

 - (...) Po prostu jesteś wściekły, że Simon ma coś, czego ty nie masz.
- Ma wiele rzeczy, których ja nie mam - odparował Jace. - Na przykład krótkowzroczność, złą postawę i beznadziejny brak koordynacji ruchowej."

 "Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym"

 "Gdybyś był w połowie tak zabawny, za jakiego się uważasz, mój chłopcze, byłbyś dwa razy bardziej zabawny niż jesteś." (Dorothea do Jace'a xD )

"– I mam patrzeć, jak ty będziesz umawiać się z chłopcami, zakochasz się w którymś i wyjdziesz za mąż? – jego głos stwardniał. – A ja będę umierał po trochu każdego dnia."

"Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał."

 "Miłość czyni nas kłamcami."

 " I motto Nefilim, Nocnych Łowców.
- Co ono oznacza?
Zęby Jace'a zabłysły w mroku.
- "Nocni Łowcy, W Czerni Wyglądacie Lepiej Niż Wdowy Naszych Wrogów od 1234".

 "Obejrzała się i zobaczyła wampira z kolczykiem, który uśmiechał się do niej szeroko.
– Hej, ślicznotko. Co masz w torbie?
– Wodę święconą – odpowiedział za nią Jace."

 "– Powiedziałeś, że chcesz się przejść. Jaki spacer trwa sześć godzin?!
– Długi?"

"- Czytałam w twoich fusach od herbaty, pamiętasz Nocny Łowco? Nie zakochałeś się jeszcze w niewłaściwej osobie?
-Niestety, Damo Nieba, moją jedyną prawdziwą miłością pozostaję ja sam.
Dorothea wybuchnęła śmiechem
-Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze.
-Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej."